Dlaczego ból może nasilać się w nocy?

Reading Time: < 1 minute

Doświadczenie nasilającego się bólu w godzinach nocnych nie jest rzadkością. Wiele osób cierpiących na przewlekłe schorzenia, takie jak choroby zwyrodnieniowe stawów, fibromialgia, migreny czy bóle nowotworowe, zauważa, że nocą ból staje się bardziej dokuczliwy, utrudniając sen i regenerację organizmu. Choć z pozoru może się to wydawać wyłącznie kwestią subiektywnego odczucia, nauka dostarcza coraz więcej dowodów na to, że nasilenie bólu w nocy jest realnym zjawiskiem wynikającym z fizjologii, biochemii oraz psychologii człowieka.

Rola rytmu okołodobowego

Rytm okołodobowy (cyrkadianowy) steruje większością procesów biologicznych w organizmie człowieka — od wydzielania hormonów, przez temperaturę ciała, aż po reakcje immunologiczne i percepcję bólu. Naukowcy z Lyon Neuroscience Research Centre przeprowadzili badania, które wykazały, że wrażliwość na ból zmienia się cyklicznie w ciągu doby. Najniższy poziom odczuwania bólu przypada na godziny popołudniowe (około 15:00), natomiast szczyt wrażliwości na ból osiągamy około godziny 3:00 nad ranem.

Mechanizm ten jest związany m.in. z aktywnością neuronów i wydzielaniem neurotransmiterów w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. Podczas gdy w dzień organizm funkcjonuje w trybie mobilizacji i działania, nocą przechodzi w stan regeneracji i wyciszenia. Paradoksalnie jednak to wyciszenie układu nerwowego w połączeniu z rytmiczną regulacją receptorów bólu (nociceptorów) sprawia, że stajemy się bardziej podatni na bodźce bólowe. Co więcej, naturalne procesy przeciwbólowe – takie jak endogenna produkcja endorfin – również ulegają rytmicznej fluktuacji i mogą być mniej aktywne nocą.

Hormonalne zmiany nocą

Hormony są niezwykle istotne w modulowaniu odczuwania bólu. Jednym z najważniejszych hormonów w kontekście bólu jest kortyzol, produkowany przez nadnercza. Kortyzol posiada działanie przeciwzapalne i immunosupresyjne, co oznacza, że może łagodzić stan zapalny i zmniejszać ból. W ciągu dnia jego poziom jest stosunkowo wysoki, osiągając szczyt rano, co pomaga w adaptacji do stresu i aktywności. W nocy jednak poziom kortyzolu spada, osiągając minimum właśnie w czasie największej wrażliwości na ból (ok. 3:00 nad ranem).

Równocześnie wzrasta poziom melatoniny – hormonu snu – który, choć wspiera zasypianie, może również modulować funkcjonowanie układu odpornościowego i neuronalnego. Ciekawostką jest to, że melatonina może wpływać na nocyceptory i w niektórych przypadkach wzmacniać ich aktywność, co przyczynia się do nasilonego odczuwania bólu.

Dodatkowo, w nocy zmniejsza się aktywność układu współczulnego (odpowiedzialnego za mobilizację organizmu), a wzrasta aktywność układu przywspółczulnego (odpowiedzialnego za regenerację). To przesunięcie może zmieniać napięcie mięśniowe, ciśnienie krwi i perfuzję tkanek, co wpływa na odczuwanie bólu w narządach wewnętrznych i układzie mięśniowo-szkieletowym.

Brak dystrakcji i skupienie na bólu

W ciągu dnia jesteśmy zajęci — praca, rozmowy, aktywność fizyczna, korzystanie z urządzeń mobilnych — wszystkie te bodźce odwracają naszą uwagę od odczuwania bólu. Jest to naturalny mechanizm psychologiczny: uwaga działa jak filtr percepcyjny, a to, na czym się koncentrujemy, staje się silniej odczuwalne.

W nocy sytuacja diametralnie się zmienia. Cisza, brak bodźców i konieczność pozostania w bezruchu sprzyjają temu, że nasze myśli skupiają się na wewnętrznych doznaniach – w tym na bólu. Ten efekt, nazywany „hiperuwagą” na bodźce somatyczne, może prowadzić do zwiększonego odczuwania bólu nawet bez zmian w jego rzeczywistej intensywności.

Dodatkowo, wieczorem i w nocy często nasila się lęk oraz tendencja do katastrofizacji objawów – czyli do interpretowania bólu jako znaku pogarszającego się stanu zdrowia. To z kolei zwiększa napięcie psychiczne i potęguje percepcję bólu, tworząc zamknięty cykl: ból → lęk → większy ból → problemy ze snem.

Pozycja ciała podczas snu

Pozycja, w jakiej śpimy, ma ogromne znaczenie dla intensywności odczuwanego bólu. Długie utrzymywanie jednej pozycji może powodować ucisk na określone grupy mięśni, nerwy lub stawy. U osób cierpiących na schorzenia ortopedyczne (np. zwyrodnienie kręgosłupa, rwy kulszowej) niewłaściwa pozycja może skutkować pogorszeniem objawów.

Przykładowo, spanie na brzuchu często prowadzi do nadmiernego zgięcia szyi i przeciążenia odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Z kolei u osób z refluksem żołądkowym pozycja leżąca może zwiększać dolegliwości ze strony układu pokarmowego, które również manifestują się jako ból. Również u osób z fibromialgią lub zespołem bólu mięśniowo-powięziowego długotrwały ucisk może prowadzić do mikrourazów i wzmożonego napięcia mięśniowego.

Warto więc zadbać o odpowiednie podparcie kręgosłupa, zastosowanie ortopedycznych poduszek oraz unikanie pozycji powodujących rotację kręgosłupa czy asymetrię ciała.

Zaburzenia snu a percepcja bólu

Sen odgrywa bardzo ważną rolę w regeneracji układu nerwowego, immunologicznego i mięśniowego. Brak odpowiedniego snu – zarówno pod względem ilości, jak i jakości – może prowadzić do nasilenia percepcji bólu. W badaniach wykazano, że osoby cierpiące na przewlekłą bezsenność mają niższy próg bólu, co oznacza, że bodźce bólowe są dla nich bardziej intensywne.

Dodatkowo, niedobór snu prowadzi do rozregulowania osi HPA (podwzgórze–przysadka–nadnercza), co skutkuje zwiększoną produkcją cytokin prozapalnych i nasileniem procesów zapalnych w organizmie. Taki stan fizjologiczny sprzyja chronicznemu bólowi, zmęczeniu i zwiększonemu napięciu nerwowemu.

Osoby z przewlekłym bólem często wchodzą w błędne koło: ból zaburza sen, a z kolei brak snu zwiększa ból. Taki stan rzeczy może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych – w tym do zaburzeń depresyjnych i lękowych, które jeszcze bardziej pogłębiają problem.

Jak radzić sobie z nocnym bólem?

Zrozumienie przyczyn nocnego bólu to pierwszy krok do jego skuteczniejszego łagodzenia. Istnieje wiele strategii, które można zastosować:

  • Utrzymanie regularnego rytmu dobowego – staraj się kłaść spać i wstawać o tych samych porach każdego dnia. Wspieraj naturalny rytm organizmu ekspozycją na światło dzienne w ciągu dnia i ograniczaniem sztucznego światła wieczorem.
  • Higiena snu – upewnij się, że twoja sypialnia sprzyja odpoczynkowi. Wyeliminuj hałas, zadbaj o przewietrzenie pomieszczenia i komfortowe warunki do snu (np. materac dostosowany do rodzaju schorzenia).
  • Unikaj stymulantów – alkohol, kofeina i nikotyna mogą zaburzać sen i zwiększać napięcie nerwowe. Ogranicz ich spożycie w drugiej połowie dnia.
  • Techniki relaksacyjne – medytacja, joga, ćwiczenia oddechowe i mindfulness pomagają w wyciszeniu układu nerwowego, zmniejszając intensywność bólu i lęku.
  • Fizjoterapia i odpowiednia pozycja snu – konsultacja z fizjoterapeutą może pomóc w doborze odpowiednich pozycji do snu i technik rozluźniających napięte grupy mięśni.
  • Farmakoterapia i konsultacja z lekarzem – w przypadku przewlekłych dolegliwości nie należy rezygnować z profesjonalnej pomocy. Leki przeciwbólowe, przeciwzapalne lub leki wspomagające sen mogą stanowić element skutecznej terapii.

Podsumowanie

Nocne nasilenie bólu to złożone zjawisko wynikające z interakcji między rytmem dobowym, gospodarką hormonalną, psychiką i czynnikami środowiskowymi. Zrozumienie mechanizmów leżących u jego podstaw pozwala nie tylko lepiej zarządzać bólem, ale również poprawić jakość snu i życia. Zintegrowane podejście obejmujące modyfikację stylu życia, wsparcie psychologiczne i leczenie farmakologiczne może przynieść ulgę nawet osobom z zaawansowanymi postaciami bólu przewlekłego.

 

Bibliografia

  1. https://www.wired.com/story/why-pain-feels-worse-at-night/
  2. https://www.ncoa.org/article/managing-chronic-pain-and-sleep/
  3. https://www.poradnikzdrowie.pl/aktualnosci/w-nocy-boli-najmocniej-naukowcy-juz-wiedza-dlaczego-aa-1kyR-HQN4-YzRH.html

Przeczytaj także

Rotacja opioidów – na czym polega i jak ją przeprowadzić?
Farmakoterapia bólu u pacjentów z chorobami nerek – o czym pamiętać?
Ocena bólu a zaburzenia poznawcze
Najpopularniejsze
To top